Od Ashton'a Do Asami

 - Ja....no....że co? -wyrzucałem z siebie pojedyncze słowa nie móc skleić z nich logicznego zdania.
Asami jeszcze bardziej rozbawiona wybuchnęła śmiechem, a ja, chcąc nie chcąc musiałem się do niej przyłączyć. Radość innych zawsze mi się udzielała.
- No to co ty widzisz zabawnego w tym, że jakiś tygrys skacze nam nad głowami? -spytałem.
- No nie mów, że cię to nie rozbawiło? -spojrzała na mnie z ukosa.
Przewróciłem oczami i ruszyłem za waderą w dalszą drogę.
- No ten...Zanim ten spider-man nam przeszkodził to miałem ci zadać pytanie -zacząłem ale Asami mi przerwała.
- Tak już chyba tysięczne w ciągu tej godziny -westchnęła teatralnie.
- To i tak dobrze. Ja mogę praktycznie mówić samymi pytaniami wiesz? -zaśmiałem się.
- No teraz już wiem -przyznała.
- Czyli wcześniej nie wiedziałaś?
- No nie i co z tego?
- A uważasz, że coś z tego powinno być?
- Co? Że...aha już rozumiem. Mała prezentacja o tym jaki to Ashton może być upierdliwy, tak? -posłała mi uśmiech, który natychmiast odwzajemniłem.
- Owszem. No to moje pytanie brzmi dokąd idziemy? Bo chyba mi jeszcze tego nie powiedziałaś?
- Nad zamarznięty strumyk -posłała mi niecierpliwe spojrzenie- Już to mówiłam.
- O wybacz mi pani ale nie miałem pojęcia, że już o tym wspomniałaś -zacząłem błaznować jak to zwykle w towarzystwie ślicznych wader- Chyba zapomniałem dziś zażyć swoich leków na sklerozę. Nie możliwe...Jest tu gdzieś może apteka?
Asami uśmiechnęła się chytrze i odparła.
- Owszem, zaprowadzę cię -i nim zorientowałem się co i jak wadera pchnęła mnie na zamarzniętą wodę.
Przejechałem na pysku dobre kilka metrów aż w końcu zatrzymałem się i postanowiłem wstać. Tylko, że było to nieco nie możliwe, bo łapy rozjeżdżały mi się na lodzie nie pozwalając utrzymać równowagi.
- Pomocy! -krzyknąłem do Asami, która natychmiast odwróciła wzrok.
- Co? Ktoś coś mówił? -rozejrzała się na boki
- Hello! It's me! -zacząłem śpiewać i wymachiwać łapami a wilczyca nie wytrzymała i wybuchnęła śmiechem.

Asami? :3

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

© Agata | WioskaSzablonów | x.