Michaela

"My się nie zmieniamy.
Doskonalimy tylko swoją I S T O T Ę."
M I C H A E L A
Mentorka
Wadera | 3 lata | Epsilon | Kwas
Punkty - 12 415

C H A R A K T E R
 Mich to wadera... Miła, ale i też nie. Odważna, ale i też nie. Wytrzymała, ale i też nie. No właśnie. U niej zawsze jest jakieś ale.
Przy pierwszym spotkaniu, może być nieco... Obojętna do drugiej osoby. Swój prawdziwy charakter okazuje dopiero po dwóch, trzech dniach. A jej prawdziwy charakter toooooo?
Miła i uprzejma - to na pewno można do niej powiedzieć... No dobra... Nie bardzo. Częściej jest wredna i rzuca beznadziejnie głupimi docinkami. Zazwyczaj zdarza jej sie powiedzieć o kilka słów za dużo, co nie jest dla niej problemem, gdyż potrafi sprawnie i szybko zmienić temat.
Strasznie wrażliwa na piękno. Dostrzega je we wszystkim. Nawet w połamanych drzewach, rozbitych głazach... Jest ona również... Wrażliwa, wrażliwa. Jak się jej coś złego powie to... No wiadomo, bolą ją te słowa, ale stara się tego nie pokazywać. Często żartuje sama z siebie i obraca wszytko w żart. Tak jest jej po prostu... Lepiej.
Nie mówi nikomu o swoich problemach z psychiką. Dusi wszytko w sobie i nic nie chce nikomu powiedzieć. Tak jakby skrywała niesamowicie okropny sekret.
Jeśli chodzi o jej psychikę to... Można powiedzieć, że czasami staje się tak jakby opętana przez złego ducha. Nie rusza się wtedy z miejsca, a jej pysk wyraża jedno uczucie - chęć moru na niewinnych stowrzeniach. Trwa to tylko przez kilka minut, ale i tak przez to zdążyła już stracić wielu przyjaciół.
Ogólnie? Miła, wrażliwa, skryta w sobie i wesoła.
H I S T O R I A
 Zacznijmy może od... Dawno dawno temu, wczoraj, żyła sobie dwuletnia staruszka. Siedziała sobie na drewnianym kamieniu, w słonecznym cieniu i nic nie mówiąc rzekła... Dobra dobra, to nie to. Zacznijmy od początku...
Na świat przyszła w nocy, konkretnie o godzinie pierwszej trzynaście. Była to jedna z najpiękniejszych chwil jej rodziców: Chammander'a & Synoe. Bardzo pragnęli tego dziecka, lecz niestety musieli o niego walczyć dobre siedem lat. Synoe miała duże problemy z zajściem w ciąże, tak samo jak jej matka, babka i prababka, było to genetyczne. Jak się może czuć wilczyca, która w końcu doczekała się tego pięknego momentu w swoim życiu? Obiecała sobie razem z partnerem, że będą wychodzić ze skóry, by tylko ją dobrze wychować. Od tamtej pory nie było ważniejszej rzeczy, musieli o nią dbać.
Mijały tygodnie, a Michaela rosła jak na drożdżach. Rodziciele podziwiali jej postępy, cieszyli się z jej każdego wypowiedzianego słowa, każdego kroku, którego zrobiła na tych swoich małych nóżkach. Gdy odkryła swój żywioł, przez większość czasu nie umiała go opanować. Wypalała różne ślady w drzewach, zanim zjadła jakiś posiłek... Jego już nie było! Wypalił się!
Gdy skończyła rok, jej matka zmarła na bardzo dziwną chorobę. Pierwsze objawy wystąpiły, jak Michelle kończyła pół roku. Przez ostatni tydzień Synoe okropnie się męczyła. Wymiotowała krwią, jej futro nie lśniło tak jak dawniej, było matowe, bez życia. Ostatnią wolą tej wadery było to, żeby spaliła jej ciało, a prochy rozsypała wokół małego jeziorka. Zrobiła to, wypełniła zadanie.
Jej ojciec wiedział, że nie może się poddać po stracie swojej ukochanej. Uczył swoją córkę różnych technik walki. Chciał, żeby była wojowniczką - tak jak matka. Jednak ona nie miała tego w planach, nie nadawała się do tej roli. Michaela wiedziała, kim chce być i to na pewno nie była służba jako wojownik.
Niedługo po Synoe zmarł Chammander. Był on zwiadowcą, zginął na misji. Przeżyła tą stratę tak jak śmierć rodzicielki. Nie mogła zostać w poprzedniej watasze, za dużo miała tam złych wspomnień jak i tych wesołych, ale śmierć rodziców ją dobijała. Nie zniosła tego bólu i po prostu odeszła...
U P O D O B A N I A
 Michaela to wadera, której do gustu przypadło większość rzeczy. Pogoda, jedzenie, towarzystwo i wiele wiele innych. Chociaż tak się składa, że nie przepada za ciasnymi pomieszczeniami i samotnoscią. Często wyobraża sobie wizję siebie, w małej, ciasnej jaskini, z której nie ma wyjścia, lub też zagubionej w lesie. Sama mysl o tym ją przeraża. 
R O D Z I N A
 Ojciec - Chammander
Matka - Synoe
Z A U R O C Z E N I E
 A mawiają, że jedyne, czego potrzebujesz do szczęścia, to miłość. Kłamią.
I N N E
  - Nie potrafi wymówić litery "r"
 - Ma problemy z płodnością
S K A R G I / P O C H W A Ł Y
 0/0
K O N T A K T
 Howrse & Doggi - Angelinn      E- mail - silaplaczu@gmail.com
S T A T Y S T Y K I
Inteligencja: 15  Szybkość: 10  Siła: 6  Zwinność: 15  Wytrzymałość: 6

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

© Agata | WioskaSzablonów | x.